wracamy z indonezji czyli stacja pośrednia KL

Ostatni dzień w Indonenzji spędziliśmy całkiem pracowicie. Rano wypad do pobliskiego meczetu na rytualne zarzynanie zwierząt z okazji Hari Raya. Krew lała sie strumieniami, a przyglądały się temu całe rodziny i matki z małymi dziećmi. Później wypad rykszą do urokliwego choć nieco zaniedbanego Taman Sari (Pałacu Wodnego), szybki lunch oraz sympatyczne spotkanie z rodakami. Przelot do Kuala Lumpur i ostatnie widoki na Jawę wraz ze stożkami wulkanicznymi wyłaniającymi się ponad chmurami uzmysłowiły nam, że to nasze pożegnanie z Indonezją.
Do Kuala Lumpur dotarliśmy późnym wieczorem. Mieliśmy sporo szczęścia – załapaliśmy się na ostatni kurs metra. Trochę to dziwne, że tętniąca życiem metropolia już po godzinie 23 pozbawiona zostaje metra. Ponieważ zostajemy tu jeszcze dwa dni – odpuszczamy sobie nocne wyjście do miasta.
IMG_2406_resizedIMG_2466_resizedIMG_2429_resizedIMG_2500_resized

Leave a reply

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>