Dzień, po nocy spędzonej w bungalowie nad strumykiem, zaczynamy o 8 :30 śniadaniem w wioskowej knajpce. Nic specjalnego, ale pożywne. Objeżdżamy naszą wioskę Klang Luang w poszukiwaniu starych gospodarstw, ludzi ubranych w tradycyjne stroje. Efekt mizerny. Dajemy za wygraną, musimy się pogodzić z tym, że nie znajdziemy już tu autentycznych, tradycyjnych wiosek. Przysiadamy na poranną kawę w kafejece z widokiem na góry i pola. Przy kawie decydujemy się wrócić główną drogą w kierunku szczytu, by podjąć próbę odwiedzenia wodospadu Mae Pan. W dniu wczorajszym byliśmy zbyt późno by tam dotrzeć...
more >>doi inthanon tagged posts
Kolejny dzień zaczynamy wcześnie bo o 8:00 w wypożyczalni skuterów. W pierwszym miejscu są skutery ale generalnie bez ubezpieczenia. W tutejszych warunkach warto mieć takie ubezpieczenie. Konieczne było pofatygowanie się do innej wypożyczalni na drugim końcu murów starego miasta. Tam jest OK, ponownie bierzemy Hondę Click gdyż sprawdziła się na górskich drogach. Wracamy do hotelu na śniadanie, rezerwujemy ostatni pokój na kolejne dwie noce po powrocie z wycieczki do Parku Doi Inthanon. Wszystkie te sprawy zajęły nam zbyt dużo czasu – spod hotelu ruszamy ok. 9:30...
more >>