flores tagged posts

Z Flores na Lombok czyli rejs z atrakcjami

W nie najlepszej kondycji zdrowotnej (z wysoką temperaturą) o 5 rano stawiamy się w porcie. Małą łódką wybieramy się w 3 dniową podróż na Lombok, zaliczając przy okazji kilka wysp i atrakcji znajdujących się niemal na kursie. Nie możemy sobie odpuścić choćby w krótkiego spaceru po wyspie Komodo. Te ogromne smoki, mimo, że może wygladające na nieco ospałe i flegmatyczne – z odległosci ok.3-4 metrów robią wrażenie. Po drodze cała masa przystanków na nurkowanie. Ładne widoki, moc atrakcji oraz tzw. niewygody podróży wszstko to razem się przeplata...

more >>

labuan bajo czyli kres wędrówki po Flores

Wczesnym ranem ruszamy w ostatni etap po krętych drogach Flores. Nieduży dystans ok.120km i … ponad 4 godziny w „klimatyzowanym” busie. Dodatkową atrakcją jest głośny pasażer tuż za naszymi plecami, stale poszukujący odpowiedniego miejsca i pozycji. Kogut.
Niewygody podróży oraz ostatnie kilka dni ostro dały nam w kość. Dlatego w Labuan Bajo pozwoliliśmy sobie na odrobinę luksusu i zostajemy na dwa dni w wypasionym hotelu. Jesteśmy poza głównym sezonem – nie ma zatem problemu z przedłużeniem pobytu i uzyskaniem dobrej ceny...

more >>

przystanek pośredni w Ruteng czyli nic ciekawego (?)

W dalszym ciągu przemirzamy Flores ze wschodu na zachód po słynnych, malowniczych i męczących spaghetti roads. Zasadniczo dystans ok250km z Bajawa do Labuan Bajo mozna pokonać na raz. Zajmuje to zwykle ok.10godzin. Dodatkowym utrudnieniem w podróży jest wysoka temperatura, a klimatyzację w pojazdach zwykle stanowią szetoko oktwere okna z urywającymi głowę podmuchami powietrza. Dlatego postanowilismy tą podróż rozbić na dwa etapy z przystankiem w Ruteng. Do naszego hotelu prowadzonego przez siostry zakonne dotarliśmy w południe...

more >>

spotkania z tubylcami czyli wycieczka po wioskach

Tuż po śniadaniu wynajętym samochodem ruszyliśmy na zwiedzanie okolicznych wiosek. Chcielismy zobaczyć tradycyjną dla tego rejonu Flores, ludzi i ich kulturę. Od samego rana niebo niemal bez chmurki co gwarantowało na szlaku temperaturę  ok.35C. Ponad  5 godzinny spacer podczas ktorego odwiedzilismy 3 wioski był bardzo ciekawy. Na koniec obiad w jednej z chat i …. w nagrodę kąpiel w gorących źródłach. Byliśmy w miejscu gdzie łączą sie dwa dość wartko płynące potoki. Jeden z zimną wodą, drugi z gorącą.  Zanurzając się w odpowiednim miejscu mozna było „regulować” temperaturę...

more >>

Wulkany po raz trzeci …. i ostatni?

Pobudka o 4 rano. Ruszamy w krótką podróż pod kolejny wulkan. Po 30minutach jesteśmy na miejscu, teraz jeszcze kolejne 30minut marszu dobrze przygotowaną ścieźką i jesteśmy na krawędzi krateru Kelimutu, na kolejnym wschodzie słońca. Choć rano pogoda była bardzo niepewna – teraz z każdą minutą jest lepiej. Coż skłoniło nas by po raz kolejny wybrać się na wulkan? W ogromnym kraterze wulkanu Kelimutu znajdują się trzy jeziorka. Każde z wodą o innym zabarwieniu. Kolory te zmieniają się w zależności od zawartosci minerałów docierających tu z wnętrza wulkanu. Widoki niesamowite, cisza spokój...

more >>

Spaghetti road czyli podróżowanie po Flores

Na szczęście wyjazd na lotnisko „w ciemno” się oplacił. Kupiliśmy ostatnie bilety na Flores. Po blisko trzech godzinach lotu z międzylądowanim w Labuan Bajo dotarliśmy do Ende. Najbardziej zielona i sucha wyspa Indonezji powitała nas kilkoma kroplami cieplego deszczu. Z lotniska taksówką na dworzec autobusowy i dalej jedynie 50km do Moni, niewielkiej wioski położonej w górach. Drogi na Flores są mocno kręte stąd uzyskały miano spaghetti roads. Na całe szczęście są w calkim niezłym stanie...

more >>