Otagowano: indonezja

jogyakarta dzień drugi czyli jazda obowiązkowa

Wyjątkowo bez pośpiechu – śniadanie o 9. Godzinę później jesteśmy już w samochodzie do jednej z głównych atrakcji rejonu Jogyakarty. Jedziemy do św?ątyni Prambanan. Po drodze ładne widoki na okoliczne...

Jogyakarta czyli Jawa po raz drugi

Do ostatniej chwili korzystamy z wygód hotelowych. Przed nami dzień podróży, musimy się przemieścić z Flores na Bali. Obie wyspy nie dzieli kosmiczny dystans, a i tak podróż zajmie nam...

czas relaksu czyli znów w drodze

Relaks relaksem. Owszem – nie zrywaliśmy się w środku nocy, ale musieliśmy się gdzieś ruszyć. Na szybko zorganizowaliśmy sobie samochód z kierowcą i 5 godzinną wycieczkę po okolicy. Byliśmy na...

Z Flores na Lombok czyli rejs z atrakcjami

W nie najlepszej kondycji zdrowotnej (z wysoką temperaturą) o 5 rano stawiamy się w porcie. Małą łódką wybieramy się w 3 dniową podróż na Lombok, zaliczając przy okazji kilka wysp...

labuan bajo czyli kres wędrówki po Flores

Wczesnym ranem ruszamy w ostatni etap po krętych drogach Flores. Nieduży dystans ok.120km i … ponad 4 godziny w „klimatyzowanym” busie. Dodatkową atrakcją jest głośny pasażer tuż za naszymi plecami,...

spotkania z tubylcami czyli wycieczka po wioskach

Tuż po śniadaniu wynajętym samochodem ruszyliśmy na zwiedzanie okolicznych wiosek. Chcielismy zobaczyć tradycyjną dla tego rejonu Flores, ludzi i ich kulturę. Od samego rana niebo niemal bez chmurki co gwarantowało...

Wulkany po raz trzeci …. i ostatni?

Pobudka o 4 rano. Ruszamy w krótką podróż pod kolejny wulkan. Po 30minutach jesteśmy na miejscu, teraz jeszcze kolejne 30minut marszu dobrze przygotowaną ścieźką i jesteśmy na krawędzi krateru Kelimutu,...

Spaghetti road czyli podróżowanie po Flores

Na szczęście wyjazd na lotnisko „w ciemno” się oplacił. Kupiliśmy ostatnie bilety na Flores. Po blisko trzech godzinach lotu z międzylądowanim w Labuan Bajo dotarliśmy do Ende. Najbardziej zielona i...