Dzień rozpoczynamy świetnym śniadaniem. Później taksówką udajemy się na odległy dworzec autobusowy. Podróż trwa 30 min., a sympatyczny kierowca – Ali, daje nam szybki kurs języka perskiego! Na 6-7 godzinną podróż z położonego na skraju pustyni miejsca odpoczynku karawan Yazd – do pachnącego różami, miasta poezji Hafeza wybieramy luksusowy autobus VIP. Ogromne rozkładane fotele, serwowane przekąski i napoje – a za oknami góry. Wydają się być blisko, na wyciągnięcie ręki. Sprawiają wrażenie zwykłych „skałek”...
more >>yazd tagged posts
Ponieważ zaplanowane na dzień dzisiejszy punkty naszego programu zrobiliśmy wczoraj jadąc wynajętym samochodem z kierowcą – zamiast rejsowym autobusem – dziś mamy więcej luzu. A to akurat dobrze się składa, bo znaleźliśmy bardzo sympatyczny hotel prowadzony przez Hindusa. Od razu widać inny standard serwisu! No i wreszcie inne śniadanie! Są warzywa, owoce! Delekujemy się więc śniadaniem w hotelowym ogródku. Bez pośpiechu wybieramy się na krótki spacer wąskimi uliczkami starego miasta. Koło południa przysiadamy na odpoczynek w knajpce. Rozkładany się na podestach wyściełanych dywanami...
more >>Pobudka wyjątkowo o ósmej i wyjątkowo tym razem bez hotelowego śniadania. Niestety w najbliższej okolicy tak wcześnie rano nie ma otwartych knajpek ani sklepów spożywczych. Są natomiast już czynne sklepy obuwnicze, z zabawkami, maszynami do szycia oraz banki. Musimy zadowolić się plackiem chleba, jogurtem i owocami. Czyli wreszcie coś innego! Punktualnie o 9 pod hotel podjechał Mohammed. Kierowca z naszej wczorajszej wyprawy z przyczyn technicznych z nami nie pojedzie. Ale chwilę później pojawia się zastępca i to z lepszym (jak na tutejsze warunki ) samochodem...
more >>