Wreszcie noc w hotelu, gorący prysznic, odpoczynek. Pogodziliśmy się juź z faktem że nie odzyskamy plecaków. Jeden odnaleziony – ciągle nie może do nas dotrzec, a drugi przepadł bez śladu. Życie płynie dalej, realizujemy swój zmodyfikowany plan. Dziś całodzienne zwiedzanie Jaipuru – różowego miasta, stolicy Radżastanu. Na tą okazję zatrudniliśmy przewodnika. Niestety wyruszyliśmy trochę późno. Wszędzie tłoczno, głównie tubylcy, turystów niezbyt wielu. Po kolei zaliczamy wszystkie punkty z „must see”. Przewodnik się przydaje, opowiada ciekawostki choc tradycyjnie próbuje zabrać nas do „swoich sklepów”. Zwiedzanie kończymy na najbardziej charakterystycznym zabytku jaipuru – Hawa Mahal. Zabytki rzeczywiście piękne i ciekawe pozwalają nam zapomieć o naszych kłopotach. Wieczorem w hotelu kolacja z muzyką i tańcami regionalnymi.jest fajnie, tylko …
Myślcie pozytywnie. Przy Waszym małym szczęściu, żeby nie powiedzieć – pechu, im mniej walizek, toreb i plecaków tym lepiej. Dziś macie jeden plecak ( nie jest wymagana ppdzielność uwagi)i cały miesiąc wolności . Bawcie się dobrze
Śledzimy wasze perypetie – od samego początku emocjonujące i trzymamy kciuki aby wszystko szło po Waszej myśli 😉 Pozdrawiamy – Bolki