czy to jawa czy sen?

To nie sen, to Jawa. Po blisko 24 godzinach podróży dotarliśmy na Jawę. Delikatnie mówiąc miasto -Surabaya, nie powala. Musimy tylko załatwić wycieczkę na kratery i uciekamy stąd.  Niestety  brak agencji turystycznych oraz wysokie ceny zmuszają nas do zdania się całkowicie na siebie. Jedziemy pociagiem. Pieniądze wymienione – znów jesteśmy milionerami.

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *