Otagowano: chiny

początki zawsze są trudne

Zaczęło się o 6 rano. W piątek, trzynastego. Droga do Warszawy, transfer z parkingu na lotnisko – wszystko sprawnie i planowo. Lot do Pekinu bez opóźnień, samolot pełen. Pakiet filmów...

pora wracać czyli gotowi do lotu

Po późnym śniadaniu, spacer po uliczkach Chengdu zakończony w pobliskiej kawiarni. Wyjątkowo dobra kawa i wyśmienite ciasto. Szkoda, że tak późno tu zajrzeliśmy, a to raptem 200m od hotelu. Na...

dzień lenia czyli pożegnanie z chengdu

Pobudka o 8:15, niespieszne śniadanie i o 10 opuszczamy hotel. Pieszo, przez centralny People’s Park przechodzimy do centrum miasta. W parku przystanek na herbatę chryzantemową i obserwację życia towarzysko-kulturalnego. Później...

pingl? czyli szara chińska jesień

Znów wczesna pobudka i taksówka na dworzec autobusowy. O 8:30 przebijamy się autobusem przez zatłoczone ulice Chengdu. Jedziemy do Pingl? – małego miasta oddalonego o 2 godziny. Za oknami szaro,...

beshan czyli dzień drugi w dazu

Kolejny raz pozwoliliśmy sobie dłużej pospać. Do 7:45, ale już o 8:30 byliśmy w taksówce na pobliskie wzgórze Beshan. Tu kolejne rzeźby skalne. Jeszcze starsze niż te oglądane wczoraj, ale...

dazu czyli wypad z syczuanu

Po jednym relaksowym dniu w stolicy Syczuanu, wczesnym rankiem o 7:30 przemykamy jeszcze pustymi ulicami Chengdu do stacji metra. Szybka podróż na obrzeża miasta na wielki i ważny węzeł komunikacyjny...

chengdu czyli relaks w wielkim mieście

Po raz pierwszy na tym wyjeździe pozwoliliśmy sobie pospać do ósmej! Początek dnia też leniwy, śniadanie w klimatycznym hotelu, wymiana pieniędzy i zakup biletów autobusowych na kolejny, jutrzejszy wyjazd. O...

leshan czyli budda gigant

Do Chengdu (4,1 mln) nasz pociąg przyjechał planowo. O dziwo od samego rana …. słońce. Wreszcie! Nie chcąc tracić takiej okazji metrem, a poźniej taksówką docieramy na dworzec autobusowy. Zostawiamy...

langde czyli miła niespodzianka

Poranek mało optymistyczny. Chmury i mżawka. No ale musimy brnąć dalej. The show must go on. Zostawiamy bagaże w hotelu i na lekko ruszamy autobusem do okolicznych wiosek ciekawych grup...

w drodze czyli zmiana prowincji

Niestety pogoda nie poprawiła się. Od rana deszcz. Postanawiamy ten dzień poświęcić na przejazdy do Kaili w prowincji Guizhou. Pierwszy odcinek podróży do Congjiang zajął 3,5godziny. Droga urokliwa, choć widoki...