El Nido – relaksu dzień pierwszy

Dzień zaczynamy wcześnie. O 7:30 śniadanie, później szybkie poszukiwanie łodzi na rejs łodzią po okolicznych wysepkach, a o 9 ruszamy w morze. Kilka standardowych miejsc wysepek, lagun i plaż. Niestety tuż za nami nadciągają kolejne łodzie, kolejni turyści. Oczywiście jest czas i okazja na kilka lotów i podziwianie wszstkiego z góry. Na jednej z wysepek zasiadamy do lunchu. Rewelacyjne otoczenie i klimaty. Super jedzenie! Nasz buft pod palmami kokosowymi jak na razie przebija wszystkie dotychczasowe atrakcje. Na rejsie wśród wysepek nie może oczywiście zabraknąć nurkowania. Na blisko godzinę wskakujemy do wody z kamerkami. Jest co oglądać! Rejs kończymy o 16:30. Teraz pora na gorącą kąpiel, zmycie soli i relaks. Wieczorem wychodzimy na kolację. Trudno zdecydować się na wybór knajpki. W końcu wybieramy owoce morza, na koniec w kolejnym barze z muzyką przysiadamy na koktajle. W hotelu meldujemy sie przed 22. Prognozy pogody na jutro nie są dobre. Idzie 2-3 dniowe załamanie pogody z tajfunem.