Otagowano: chiny

tarasy – dzień drugi czyli walka z żywiołem

Mglisty ranek nie zapowiadał nic dobrego. Gęste mgły i chumry sprawiały że w powietrzu wisiała oblepiająca zimna wilgoć. Nic przyjemnego. W dosłownie kilkusekundowych przebłyskach udało się pstryknąć parę zdjęć i...

longsheng czyli kraina ryżowych tarasów

Dzień zaczął się całkiem pozytywnie – bez deszczu. Szkoda, że nie mogło tak być dzień wcześniej. Wcześnie rano – środakmi komunikacji miejskiej (elektryczne busiki) ruszamy na dworzec autobusowy. Blisko dwu...

zmiana planów czyli ciągle pada

Trochę zaspaliśmy, ale nic straconego bo pada. Niespiesznie schodzimy na śniadanie. Pogodą nie zamierza się zmienić więc sącźymy kawę i herbatę przy okazji wypisując kartki. Godźiny mijają, a za oknem...

yangshuo czyli must see

Jakoś jetlag nas nie dopadł. Wstaliśmy wyspani o 8. W nocy mocno padało ale ranek spokojny choć pochmurny. Z tych chmur raczej deszczu nie powinno być, więc wypożyczamy rowery i...

wniebowzięci czyli zaczynamy podróż do chin

Wczesna pobudką, autostradą do Berlina i zaczynamy. Pomimo dwóch przesiadek do Guilin dotarliśmy bez przygód. Mamy bagaże więc nie jest źle. Podroż trochę męcząca plus zmiana czasu 7godzin – dadzą...

wkrótce ruszamy czyli final countdown

Jak zwykle tuż przed wyjazdem nagromadzenie różnego rodzaju spraw. Tych mniej i bardziej ważnych. Ostanie przygotowania – wiza, ubezpieczenie, waluty itd. Z utęsknieniem marzymy o chwili gdy wsiądziemy do samolotu...