leniuchowanie czyli dzień plażowy

Zaraz po śniadaniu wzięliśmu hotelowe rowery i podjechsliśmy na plażę. Tam czaz mijał powoli w błogim „nic-nie-robieniu”.
Na plaży zjedliśmy grilowane owoce morza i miło spędzaliśmy czas. Po południu ostatnia wycieczka do starego miasta – ostatnie kolacja i zdjęcia uroczego HoiAn. Jutro rano wylatujemy do Hanoi.

14291961921472 14291961312701

tagi:  ,

Leave a reply

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>