Na początek konkrety czyli Bromo

Wreszcie pierwszy konkretny dzień. Pobudka o 2 w nocy. Ruszamy na Bromo. Początkowo calkiem luksusowym vanem, później przesiadka do jeepów. Droga niesamowicie wąska, kręta i stroma – choć w dobrym stanie. Kierowca pędzi – starając się nadrobić swoje spóźnienie. Zza horyzontu wyłaniają się czerwone smugi światła. Na punkt widokowy jeszcze parę kroków pod górkę. Tłoczno. Nie jestesmy tym zaskoczeni, wręcz spodziewaliśmy się tego. To bardzo popularne miejse – to indonezyjski Giewont. Jedno z najbardziej rozpoznawalnych miejsc na Jawie i całej Indonezji. Widoki całkiem, całkiem. Szkoda tylko że nie można tego chłonąć w samotności. Gdy zrobiło się już na dobre jasno, wracamy do jeepa by wjechać na piaszcystą kalderę. Tu tlumy jeszcze większe, parking jeepów jak na Włosienicy pod Morskim Okiem. Spory ruch przyjeżdżające jeepy i motory, tłum ludzi, do tego stragany i miejscowi oferujący podwózkę pod niezbyt kształtny stożek Bromo, małymi konikami. Drobny piasek wulkaniczny unosi się w powietrzu. Przejście po piaszczystym płaskowyżu nie jest męczące (15min), choć uciążliwe ze względu na wszechobecny pył. Na koniec pozostają jeszcze strome schodki, których stopnie niemal całkowicie zasypane są wulkanicznym piaskiem i jesteśmy na koronie stożka Bromo. Karter bardzo dyskretnie dymi. Widoki z góry na okolicę są bardzo ciekawe. Niesamowicie prezentuje się inny pobliski krater, bardzo symetryczny, z głębokimi wyżłobieniami, porośnięty skromną zielenią. Z dołu stale napływa tłum. Na schodach zrobił się zator. Całe szczęście, że zdążyliśmy się tu wdrapać przed najgorszymi tłumami. Ponownie pakujemy się do jeepa i wracamy do hotelu na szybką kąpiel i śniadanie. O 10 rano gotowi jesteśmy ruszać na stację kolejową, by złapać pociąg jeszcze dalej na wschód Jawy – w okolice kolejnej wielkiej atrakcji Jawy – wulkanu Ijen oraz ludzi wydobywających siatkę z krateru.
IMG_0616_resized_1
IMG_0571_resized_1

Leave a reply

You may use these HTML tags and attributes: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <s> <strike> <strong>